86% Polek uważa, że ślina nie wpływa na jakość spermy – wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii „Płodna Polka”[1]. Tymczasem seks oralny może stać się przeszkodą w zajściu w ciążę.
Z uwagi na zawarte w ślinie enzymy trawienne, jest ona jednym z płynów, które mają najbardziej szkodliwy wpływ na spermę. Ten mało znany fakt, został upubliczniony już 1982 roku w jednym z prestiżowych pism ginekologicznych „Fertility and Sterility”. Grupa naukowców dodała do pojemnika ze spermą dużą ilość śliny, a ta zabiła 12% plemników. Natomiast w przypadku zmieszania spermy z małą ilością śliny zaobserwowano spadek ruchliwości plemników.
W naturalnych warunkach ślina może zmieszać się ze spermą, gdy przed stosunkiem dochodzi do seksu oralnego lub gdy używana jest ona w celach nawilżających. W 1998 roku magazyn „Human reproduciton” opublikował badanie, w którym badano wpływ różnych lubrykantów na spermę. Większość z nich zmniejszała aktywność plemników, a ślina okazała się najbardziej toksyczna. Z tego powodu pary, planujące poczęcie, nie powinny wcale stosować lubrykantów.
Dla partnerów starających się o dziecko negatywne działanie śliny na spermę nie oznacza całkowitej rezygnacji z seksu oralnego. Liczy się przede wszystkim komfort i odczuwana przyjemność, które pozytywnie wpływają na zapłodnienie – mówi dr Grzegorz Mrugacz, dyrektor medyczny Kliniki Leczenia Niepłodności „Bocian” i ekspert medyczny kampanii „Płodna Polka” – Nie mniej fakt ten może okazać się istotny w przypadku, gdy partner ma niską liczbę plemników w spermie. Jeśli więc bezskutecznie staracie się o dziecko od kilku cykli, warto w czasie owulacji zrezygnować z seksu oralnego.
Co należy podkreślić: śliny nie można w żaden sposób potraktować jako środka antykoncepcyjnego! – dodaje dr Mrugacz.
W trakcie starania się o dziecko warto wypróbować pozycje seksualne sprzyjające zapłodnieniu. Za najbardziej skuteczne uznawane są pozycje, w których kobieta leży na plecach oraz pozycja kolankowo-łokciowa. Ułatwiają głęboką penetrację i pozostanie spermy blisko szyjki macicy. By zwiększyć szansę zapłodnienia, kobieta po odbytym stosunku powinna pozostać przez 15 minut w pozycji leżącej, najlepiej z nogami uniesionymi w górę.
Czytaj więcej:
[1] Raport został opracowany na podstawie badań Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych na zlecenie Kliniki Leczenia Niepłodności „Bocian”. Analizą objęto grupę 269 kobiet w wieku 18-35 lat. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze polskich kobiet w wieku 18-35 lat pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne takie jak płeć, wiek, wykształcenie oraz wielkość miejscowości zamieszkania, a także zmienne związane z szeroko pojętym stylem życia.
W moim poście przybliżę Państwu ile rzeczywiście kosztuje in vitro w naszej klinice po refundacji oraz jakie są koszty procedur realizowanych na zasadach komercyjnych.
W ramach rządowego programu refundacji in vitro, każda para ma prawo skorzystać z trzech prób procedury wspomaganego rozrodu…
Czy badania USG są niebezpieczne dla płodu? Jakich zasad powinien przestrzegać lekarz wykonujący USG?
Copyright © 2014 Klinikabocian.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone